Właściwie przeczytałam tylko kilka książek po angielsku, ale satysfakcję mam ogromną, a motywację jeszcze większą. Naprawdę świetna sprawa - czytamy i uczymy się obcego języka jednocześnie. W przypadku książkoholików mamy jeszcze więcej plusów, albo więcej cudownych książek do przeczytania. Dzięki znajomości języka, nawet samych jego podstaw, możemy sięgać po książki, które nie zostały wydane w naszym kraju, bądź te, na których premierę nie możemy się doczekać i zależy nam na jak najszybszym ich przeczytaniu. Dlatego postanowiłam dać Wam parę rad jak zacząć czytać po angielsku.
Czytać po angielsku zaczęłam, ponieważ miałam dość tego, że większość książek, które chcę przeczytać nie została nawet wydana w Polsce, albo co gorsza - kontynuacja jakiejś serii nie została przetłumaczona. Przy okazji uwielbiam język angielski, więc to była dodatkowa motywacja. Ale przede wszystkim, najzwyczajniej w świecie, byłam ciekawa, czy to jest takie trudne jak się wydaje.
Nie możemy przejmować się każdym słowem, którego znaczenia nie znamy, bo musielibyśmy spędzić całą wieczność na tłumaczeniu, a nasza motywacja i chęci by zmalały.
Zacznij od czegoś łatwego
Na początku powinniśmy sięgać po krótkie i proste lektury, które pomogą nam oswoić się z naturalnym językiem angielskim, takim, z którym Anglicy i Amerykanie obcują na co dzień. Mogą być to nawet książki dla dzieci np. Mały Książe. Ja osobiście zaczęłam od Carrie Diaries, która jest fajną obyczajówką idealną na wakacje. Kolejną książką była All the bright places (recenzja tutaj), następnie City of Bones (seria Dary Anioła). Aktualnie czytam Sagę Księżycową, czyli Cinder autorstwa Marissy Meyer.
Wybierz książkę, która naprawdę Cię interesuje
Miej ze sobą słownik zawsze i wszędzie
Mi zdarza się jeszcze korzystać z tych obrazkowych, które są świetną alternatywą dla wzrokowców. Jednak kiedy jesteśmy w podróży, czy też nie chcemy wszędzie taszczyć ze sobą wielkiego słownika możemy korzystać z różnych pomocy językowych na urządzeniach mobilnych - np. diki.com (aplikacja jest do pobrania za darmo, ale potrzebny jest dostęp do internetu) lub Wielojęzyczny słownik polski, który działa w trybie offline.Nie poddawaj się!
Myślisz, że nie dasz rady? Ja sama nie jestem na jakimś zaawansowanym poziomie, angielskiego uczę się jedynie w szkole, nie mam żadnych dodatkowych zajęć. Za każdym razem kiedy czytam, na każdej stronie, w każdym zdaniu zdarzają się słowa, których nie znam, lub o których istnieniu nie miałam pojęcia, ale pomimo trudności dałam radę. Wy też sobie poradzicie, jeśli tylko chcecie.
A wy? Czytacie książki po angielsku? A może w jakimś innym języku? Może polecacie jakieś fajne aplikacje/słowniki? A jeśli jeszcze tego nie próbowaliście, to napiszcie mi w komentarzach, co sądzicie na ten temat!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz